czwartek, 1 września 2016

OBOK KSIĄŻKI: Deutsch Aktuell (wrzesień-październik)




Okładka nowego numeru Deutsch Aktuell, tego jesiennego, wrześniowo-październikowego, nawiązuje do jednego z artykułów z wnętrza czasopisma – jogi. Nie miałam pojęcia, że jej uprawianie sięga tysięcy lat wstecz! Tekst główny numeru (jeśli tak mogę go nazwać) skupia się na pokazaniu, że joga to nie tylko ćwiczenia gimnastyczne i rozciąganie ciała. Wspomina o tym, że ważny jest oddech, zrelaksowanie się, uwolnienie od stresów czy powiązanie ducha i ciała. Osobiście nie jestem największą fanką aktywności fizycznej, ale jogi zawsze chciałam spróbować z ciekawości. Kto wie, może kiedyś się uda :)
Dowodem na to, że Deutsch Aktuell stawia na aktualne treści może być wspomnienie o powrocie pokemonów do naszego świata (które były tematem numer jeden wakacji). Bo stałym czytelnikom nie muszę przypominać o obecności kalendarza (nie mogło zabraknąć odnotowania Oktoberfestu) czy najnowszych wydarzeń ze świata filmu, książki i muzyki (gdzie zainteresował mnie film Ręce mojej matki traktujący o molestowaniu seksualnym w rodzinie).




W części poświęconej różnym sylwetkom przedstawiona jest tym razem postać Stephana Sigga, nazwanego przedstawicielem pokolenia przyszłości. To autor, który w Szwajcarii zdobył nagrodę przeznaczoną dla utalentowanych ludzi wykazujących predyspozycje do dokonania czegoś dla własnej ojczyzny. Swoją drogą, ciekawa kategoria!

W numerze znajduje się także tekst o Niemczech jako kraju poetów, myślicieli i... targów. Bo targów jest co niemiara i dotyczą zupełnie odległych dziedzin, np. turystyki, kosmetyków, rehabilitacji, wykształcenia itd. Bardzo dobrym dodatkiem jest tabelka-ściągawka z datami i tematyką różnych tego typu wydarzeń w 2017 roku.

Dwoma tematyki, które najbardziej mnie zainteresowały były: podział obowiązków i opieki nad dziećmi w (niemieckiej) rodzinie oraz miłość z internetu. O ile pierwszy temat nie dotyka mnie bezpośrednio, ale ciekawi (również ze względu na moją pracę), to drugi jest mi bliski jak nic innego, ponieważ moją drugą połówkę znalazłam właśnie dzięki wirtualności. W tym drugim tekście możecie się zapoznać z powodami, dlaczego często poznawanie ludzi przez internet kończy się rozczarowaniem i jak tego uniknąć.


Wrześniowo-październikowym numeremDeutsch Aktuell nie powinni być zawiedzeni fani zdrowej żywności oraz Düsseldorfu, bo i dla nich znalazło się kilka stron opatrzonych zdjęciami.

Mnie osobiście ujęła jeszcze jedna rzecz – przykładowe konwersacje, które mogą/muszą wydarzyć się podczas podróżowania. Mam na myśli rozmowy: w biurze podróży, na lotnisku, przy telefonicznej rezerwacji pokoju, na dworcu czy w recepcji. Jest także dodatek ze skrótami używanymi przez hotele i biura podróży. Żałuję tylko, że znalazło się to w powakacyjnym numerze... ale przynajmniej mam pomoc na przyszłoroczny urlop!



*

Wakacje minęły jak z bicza strzelił i rozpoczął się wrzesień. Choć to jeszcze nie kalendarzowa jesień, to w mojej świadomości ten miesiąc należy już do nowej pory roku i od pierwszych jego dni czuję w powietrzu nadchodzące w przyrodzie zmiany. Letnie miesiące były dla mnie niezwykle zajmujące – czego nie da się nie zauważyć po braku wpisów. Praca po 9 godzin (która absorbuje psychicznie i fizycznie!) nie sprzyja chęci do czytania ani pisania o tym, co się przeczytało – skłania jedynie do spania. Nie wiem co będzie w nadchodzących miesiącach – będę musiała zmierzyć się z pracą magisterską na drugim kierunku studiów, a studia łączyć z pracą. Jest mi smutno z tego powodu, że blog zszedł na dalszy plan, ale żywię nadzieję, iż obniżona temperatura będzie mniej wykańczająca, a ja nie będę zasypiała  na kanapie zaraz po przyjściu z pracy do domu (tak się nie da żyć!). I... że będę mogła przebywać trochę więcej w literackim świecie.


5 komentarzy:

  1. O jodze już kiedyś czytałam, znam tez osoby, które od lat ją ćwiczą. Jest to z pewnością ciekawy temat i mogłabym jeszcze o nim poczytać. Preferuję jednak po polsku, ewentualnie po angielsku :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. W sumie to jeszcze nie miałam styczności z tym magazynem :)

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. E tam, joga jest przereklamowana. Osobiście wolę nordic walking.

    OdpowiedzUsuń
  4. Niemiecki to dla mnie czarna magia ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. jaka fajna okładka :D za każdym razem mnie coraz bardziej kusisz tym pismem :D

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz, wszystkie czytam i zawsze na nie odpowiadam. Dziękuję za Wasze słowa!