środa, 14 października 2015

TAG: randka w ciemno book tag




Postanowiłam, że nadszedł czas na rozpoczęcie realizacji nagromadzonych nominacji do TAGów. Ten, który dzisiaj Wam prezentuję widziałam już kilka dni temu na jakimś blogu i świetnie się bawiłam sprawdzając, czy typowane przeze mnie tytuły zgadzają się z rzeczywistymi.
Ale od początku!

Do Randki w ciemno nominowała mnie A. z bloga chaosmysli.blogspot.com, za co bardzo jej dziękuję. Postanowiłam zacząć od tej wczorajszej nominacji, ponieważ najszybciej jest mi się z niej wywiązać. Na kolejne tez przyjdzie czas, o nic się nie martwcie.

Nie przedłużając w nieskończoność - TAG polega na przedstawieniu sześciu książek, opisując każdą z nich tylko trzema słowami (tutaj troszeńkę zmodyfikowałam zasadę i zdecydowałam się na trzy określenia - wojna secesyjna naprowadzi Was precyzyjniej na odpowiedź niż słowo wojna). Waszym zadaniem jest zgadnięcie jaka książkę mam na myśli. Po kliknięciu w obrazek przeniesiecie się na stronę LubimyCzytać i sprawdzicie swoje przypuszczenia.
Miłej zabawy!









Wszystkie te książki czytałam i mogę Wam polecić. Przy niektórych z tych powieści na LubimyCzytać jest moja opinia, recenzji innych spodziewajcie się na blogu w swoim czasie :), a pozostałe po prostu bardzo miło wspominam, mimo że od czasu ich przeczytania minęło już dobrych kilka lat.

Ile pozycji udało wam się odgadnąć? Obstawialiście jakieś inne tytuły niż te, które okazały się rzeczywiste? Nie znaliście którejś książki? Któraś Was zaintrygowała? Czekam na informacje!

Nie typuję nikogo, gdyż po prostu nie wiem kto takie zabawy lubi, a kto tylko się irytuje nominacjami. Jeśli tylko macie ochotę na taki post u siebie i zauważyliście TAG u mnie, to poinformujcie o tym w komentarzu - uznajmy, że zostaniecie nominowani z własnego wyboru ;).

Kończąc, pozwolę sobie na zapowiedź następnej recenzji - pamiętacie zabawnego zwierzaka, który został wysłany z misją do Pacanowa? Niebawem przypomnę Wam o istnieniu Koziołka Matołka.

Do przeczytania, niech książki będą z Wami!





30 komentarzy:

  1. z wymienionych tutaj książek znam tylko tę Kinga, ale i tak nie zgadłam :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, mam nadzieję, że przynajmniej nieźle się bawiłaś. A Dziewczyny... to książka, która chciałabym polecić KAŻDEMU i jej recenzja na pewno znajdzie się kiedyś na blogu. Nie wiem czy inne by Ci odpowiadały, ale właśnie do tej chciałabym Cię zachęcić :)

      Usuń
  2. Odgadłam tylko "Oskar i pani Róża" ale czytałam jeszcze "Dziewczyny z powstania". I od dawna zamierzam przeczytać "Dziewczynę z pomarańczami" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak oceniasz Dziewczyny z powstania? Jeśli chodzi o Dziewczynę z pomarańczami to była moim drugim życiowym przełomem czytelniczym, po HP. Mam do niej wielki sentyment.

      Usuń
    2. "Dziewczyny z powstania" jak dla mnie - rewelacja. Nie lubię książek tego typu i rzadko czytam, ale ta jest wyjątkowa. Przede wszystkim pozwoliła mi zobaczyć powstanie z innej perspektywy, z perspektywy zwykłych ludzi. Poza tym historie opowiedziane są przepiękne, o ile to słowo nie kłóci się z tym o czym opowiadają, lektura jest mocna i zdecydowanie nie żałuję, że po nią sięgnęłam. Z tej serii jest wiele książek i kiedyś na pewno sięgnę po kolejne :)

      Usuń
    3. Ja płakałam prawie przy każdej z historii, niezwykle emocjonująca lektura. Marzę o tej książce i o Dziewczynach wojennych (których nie miałam jeszcze okazji czytać) na własność. Szkoda, że chociażby fragmenty takich świadectw historii nie są poznawane w szkołach. Powinny.

      Usuń
    4. O tym samym pomyślałam, że książki typu "Dziewczyny z powstania" powinny być obowiązkowymi lekturami w szkole. Może nie całość, ale chociażby jedno z opowiadań, chociaż w moim przypadku ciężko byłoby wybrać spośród nich jakieś jedno. Ja mam własny egzemplarz "Dziewczyn z powstania", zakupiony bardzo tanio na znak.com i często tam są promocje na książki z tej serii.

      Usuń
    5. Już lecę sprawdzić! Dziękuję Ci za wiadomość :)

      Usuń
  3. Zgadłam tylko dwie, jednak tag bardzo ciekawy. Uwielbiam zgadywać!
    Buziaki!
    www.filigranoowa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Też uważam ten tag za jeden w bardziej interesujących - fajna zabawa dla czytelników.

    OdpowiedzUsuń
  5. Super Tag ^^ Niestety żadnej książki nie znam :(
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odpozdrawiam i polecam zapamiętać choć tytuł "Przeminęło z wiatrem" :-)

      Usuń
  6. Żadnej książki niestety nie odgadłam. Może było to spowodowane tym, że żadnej książki nie czytałam?
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż, bez czytania nie miałaś prawa nie mieć problemu. Właściwie, jeśli już, to mogłaś zgadnąć tylko Przeminęło z wiatrem, tak mi się wydaje...

      Usuń
  7. Zgadłem dwie: Misery i Dziewczyny z powstania. Ciekawy pomysł z tym quizem :-)

    Jacek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziewczyny... musiałeś skojarzyć, w końcu trochę się nasłuchałeś.

      I przeczytasz! :)

      Usuń
  8. Zgadłam tylko jedną - dzieło Kinga. Ale że nie wpadłam na historię Scarlett? :D Szok! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie sama się dziwię, że nikt nie rozpoznał Przeminęło z wiatrem... Wydawało mi się proste :-P

      Usuń
  9. Cieszę się, że już wykonałaś ten TAG u siebie! :) Ale powiem szczerze, że no, no, mało z tych książek kojarzę i udało mi się zgadnąć tylko 2... Jednak dobre i tyle. :D
    Pozdrawiam
    A.

    http://chaosmysli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja myślałam, że daję zbyt proste i muszę wymyślać określenia typu "owoce" zamiast "pomarańcze", bo to zbyt oczywiste :D. Trochę chyba przesadziłam, haha.

      Usuń
  10. O, jak fajnie! Kolejny świetny blog książkowy! Świetnie prowadzony:))) Zostaję i obserwuję:)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Zgadłam "Przeminęło z wiatrem" oraz "Misery" Kinga. A przeczytałam tylko Kinga, reszta jeszcze przede mną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. TAK! W końcu ktoś odgadł Przeminęło z wiatrem, jestem ukontentowana!

      Usuń
  12. Parę udało mi się zgadnąć - Przeminęło z wiatrem (w ogóle zdziwiłam się, że ludzie tak nie wiedzą, o czym to jest mniej więcej, mimo że nie czytali), Oskar i Pani Róża, no i Dziewczyny z Powstania, której nie czytałam, ale tyle mi się razy przewinęło przed oczami i tyle miałam razy ją w rękach, żeby w końcu kupić, ale ciągle to jeszcze przede mną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brawo :). Też mnie to trochę dziwi... w końcu to nie jest niszowa książka! A do Dziewczyn z powstania sięgnij, naprawdę polecam.

      Usuń
  13. Zgadłam trzy - "Przeminęło z wiatrem", "Dziewczynę z pomarańczami" i "Misery" (chociaż nie czytałam :D).
    Fajna zabawa! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie odgadłam niestety ani jednej książki, ale jak Ci się podobała książka Josteina Gaardera? Słyszałam o niej wiele opinii, a chciałabym poznać także Twoją, bo nie wiem, czy czytać, czy nie za bardzo. Tematyka nie dla mnie, ale tyle osób się nią już zachwycało...
    Pozdrówki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziewczyna z pomarańczami jak już wyżej napisałam, to drugi w moim życiu przełom w podejściu do czytania. Po czasie, kiedy myślałam, że nic mnie już nie zachwyci, trafiłam własnie na te książkę i ona "sprowadziła mnie znów na dobrą drogę". Jest magiczna! Rozważę napisanie je recenzji nawet. Jedna z moich ulubionych i sentymentalnych.

      Usuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz, wszystkie czytam i zawsze na nie odpowiadam. Dziękuję za Wasze słowa!