sobota, 1 sierpnia 2015

C. W. Ceram „Bogowie, groby, uczeni. Tajemnice archeologii”




Żeby nauczyć się pokory, ludzkość nie musi kierować wzroku na rozgwieżdżone niebo. Wystarczy spojrzeć na dawne kultury, które istniały przed tysiącami lat, znalazły się u szczytu potęgi i wielkości, a potem przeminęły.
C. W. Ceram „Bogowie, groby, uczeni. Tajemnice archeologii”

Od samego dzieciństwa byłem oczarowany starożytnymi cywilizacjami (zwłaszcza Egiptem). Ich majestatem, potęgą, wysoko rozwiniętą kulturą oraz nauką. W życiu przeczytałem już bardzo wiele na ich temat. Jednak zawsze to było książki, albo infantylne (pisane raczej pod dzieci lub dla laików), albo przesycone naukową terminologią, gdzie po dziesięciu stronach, człowiek miał już dość. Z bardzo mieszanymi uczuciami podszedłem do tej lektury. Jest ona reklamowana jako najlepsza książka o archeologii jaka kiedykolwiek powstała, co już mnie zniechęciło, jako, że nigdy nie wierzę w takie komercyjne opisy. Jednak bardzo się pomyliłem i wielkie okazało się moje zdumienie gdy zagłębiłem się w książkę... 


Kurt Wilhelm Marek (bo tak brzmi prawdziwe imię autora) z wykształcenia i z zawodu był dziennikarzem. Jednak jego pasją okazała archeologia. Oczarowany starożytnymi kulturami oraz ówczesnymi odkryciami, postanowił w 1949 roku napisać o tym książkę. Książkę, która stała się światowym bestsellerem, została przetłumaczona na kilkadziesiąt języków i sprzedała się w kilku milionach egzemplarzy. 

Już na wstępie autor zaznacza, że książka nie charakteru naukowego. Jest to prawdą, gdyż przeplata się w niej ogromna ilość wątków, dzięki czemu książkę trudno przypisać do jednej konkretnej grupy. Momentami ma charakter dziennika, potem powieści przygodowej, za chwilę kryminału, by nagle zmienić się w romans! Ma ona w sobie po trochę z prawie każdego gatunku. Czytając dalej, pan Ceram daje nam swobodę poruszania się po książce. Można ją czytać tak jak zazwyczaj czyta się książki (czyli od początku do końca), ale można również do woli sobie po niej "skakać" po tematach, które nas bardziej interesują. 

Co się zaś tyczy struktury książki... Została ona podzielona na pięć ksiąg: 
  • Księga Posągów - w której poznamy bliżej cywilizację Greków. Dowiemy się o odkryciu Pompejów, Troi, labiryntu na Krecie i wiele więcej.
  • Księga Piramid - jak sama nazwa wskazuje, tym razem autor zabierze nas do starożytnego Egiptu. Jest to najobszerniejsza księga. Zaczyna się kampanią Napoleona w Egipcie, kiedy to zaczęto na nowo odkrywać istnienie Egiptu. Zapoznani zostajemy m.in. z piramidami, Doliną Króli, odczytaniem hieroglifów.
  • Księga Wież - w tej księdze odkryte przed nami zostają tajemnice Mezopotamii, Babilonu oraz Asyrii
  • Księga Schodów - tym razem przenosimy się do Nowego Świata by przyjrzeć się cywilizacji Azteków oraz Majów i prześledzić ich tragiczne dzieje.
  • Księgi, których nie można jeszcze napisać - w tej krótkiej księdze, autor pokrótce przybliży nam najnowsze prace archeologiczne, to nad czym w ostatnim czasie pracują naukowcy.

W każdej z ksiąg przedstawione zostają na kulisy odkrycia poszczególnych zabytków. Czasami, dzięki licznym cytatą, oczami odkrywców. Pokrótce zostają nam też przybliżone co ważniejsze osoby dla archeologii oraz ich wkład w rozwój tej dziedziny. Poznanym m.in. Schliemanna, Champolliona, Petriego, Cartera, Layarda czy Thompsona. Za pomocą barwnych i ciekawych opisów przeniesieni zostajemy do czasów antycznych. Będziemy uczestniczyć w obronie Troi, budowie wieży Babel, życiu Egipcjan czy hiszpańskich konkwistach. Zaprawdę, autor umie sprawić, że czujemy się jakbyśmy rzeczywiście tam byli. Niesamowite.

Ogromny, gigantyczny, plus za język i styl. Są one tak barwne i porywające, że książkę czyta się z wielką przyjemnością. Można tylko pozazdrościć wspaniałej lekkości pióra. Nie czyta się tego jak jakąś zawiłą pracę wielkiego profesora. Jest to książka dla zwykłych ludzi, a przy tym nie traci na wartości merytorycznej. Nie ma w niej przekłamań historycznych albo (to czego szczerze nienawidzę) przekonań autora o jego nieomylności pewności, że jego opinia jest prawdziwa. Jeśli coś jest nie do końca jasne, autor otwarcie o tym mówi, w stylu "jak było naprawdę, pewnie się nigdy nie dowiemy", a nie "moim zdanie z pewnością było tak i tak", co pojawia się z zatrważająca częstością u coraz większej liczby pisarzy.

Książka zawiera również bogaty zbiór ilustracji, które uprzyjemniają lekturę. Narzekać można jedynie na to, że niektóre są czarno białe co trochę psuje efekt. Znajdziemy także sporą liczbę szkiców i rysunków

Na końcu, książka została zaopatrzona w tablice chronologiczne poszczególnych cywilizacji, dzięki czemu łatwiej będzie usystematyzować informacji i odnaleźć się poszczególnych epokach.

Nie ma przesady w stwierdzeniu, że jest to najlepsza książka o archeologii jaka kiedykolwiek powstała. Na dodatek napisana przez człowieka, który archeologiem nie jest.
Każdy miłośnik Indiany Jonesa czy Lary Croft, znajdzie w tej pozycji coś dla siebie. Atutem tej lektury jest jednak to, że historie w niej przedstawione zdarzyły się naprawdę...




Podsumowanie:
Autor: C.W. Ceram, właściwie Kurt Wilhelm Marek











Tytuł oryginalny: Götter, Gräber und Gelehrte. Roman der Archäologie
Wydawnictwo: Świat Książki
Rok wydania: 2011
Liczba stron: 488

Dla kogo? Dla miłośników archeologii oraz starożytności pozycja obowiązkowa! Ich Biblia. Nie ma zmiłuj, trzeba przeczytać. Obowiązkowo!

Coś ode mnie:
Jest to chyba najlepsza pozycja na temat archeologii na rynku. Z całą pewnością jeszcze nie raz do niej sięgnę i z chęcią poszukam innych pozycji tego autora. Aż by się chciało by było więcej takich książek.

Treść: 9/10
Styl: 9/10
Okładka: 10/10
Moja ocena: 9/10

8 komentarzy:

  1. Książka raczej nie w moim typie, chociaż brzmi ciekawie.
    Mam tylko jedną małą uwagę. Wkradł Ci się błąd na początku. Wierzę w tym znaczeniu przez "rz" ;)

    Pozdrawiam
    blog--ksiazkoholiczki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Starożytne cywilizacje to coś, co i mnie zawsze interesowało. Zacznę się rozglądać za tą książką :)

    www.recenzent.com.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gorąco polecam. To jest książka, którą naprawdę warto przeczytać ;)

      Usuń
  3. Co prawda do tego żeby można było mnie nazwać miłośnikiem archeologii jest mi daleko, aczkolwiek bardzo lubię taką tematykę, więc na pewno niebawem ta książka wpadnie w moje ręce.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś archeologia była czymś co mnie fascynowało, chciałam się dowiedzieć więcej na ten temat, jednak teraz ten temat odszedł na dalszy plan :) Z pewnością dla tych nadal zainteresowanych tematem będzie to super książka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie jest to do końca moja tematyka, ale piszesz o tym tak ciekawie, że już sama zaczynam się zastanawiać.:-) Może warto czasem wrócić do fascynacji z dzieciństwa. Wtedy też, podobnie jak Ty, byłam oczarowana starożytnymi cywilizacjami :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam, bo książka jest pisana jak opowiadanie lub bajka, a nie wywód naukowy co sprawia, że czyta się ją z przyjemnością :)

      Usuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz, wszystkie czytam i zawsze na nie odpowiadam. Dziękuję za Wasze słowa!