niedziela, 3 kwietnia 2016

Podsumowanie miesiąca: marzec 2016

 

Nic nie mogło być tak złe w kwestii pochłaniania przeze mnie lektur jak luty, więc marcowo mogę podsumowywać się z ulgą.  A nawet z dumą, bo w tym miesiącu przybyło najwięcej obserwatorów bloga - dziękuję!


Książki zrecenzowane w ostatnim miesiącu:
1. Blackout, M. Elsberg (7/10)
2. Jesienna miłość, N. Sparks (7/10)
3. Miasto 44, M. Mastelarz (7/10)
4. Dla ciebie wszystko, N. Sparks (3/10)

Książki przeczytane w ostatnim miesiącu:

1. Blackout, M. Elsberg (784 str.)
2. Jesienna miłość, N. Sparks (220 str.)
3. Dla ciebie wszystko, N. Sparks (400 str.)
4. Kasacja, R. Mróz (w trakcie czytania - 315 str.)
5. Ukryte Terapie, J. Zięba (w trakcie czytania - 109 str.)
6. Kroniki krwi, R. Mead (dopiero zaczęte ;) - 25 str.)

Ilość przeczytanych stron:  1853 (Ha! Wiedziałam, że uda mi się przeczytać więcej niż w ostatnim miesiącu. Co prawda miałam nadzieję, że przebiję magiczną dwójkę z przodu, ale... może kiedyś.)

Książka, która została przeze mnie najwyżej oceniona: jak widać z powyższego, żadnej takiej nie było. W sumie to dobrze, tylko jedna pozycja mnie „zmęczyła”, reszta była dość odprężająca. Bez szału, ale bez narzekania.

Nowe na półce:


Kolejne przesyłki z Wszystkich Kolorów Miłości (w tym miesiącu nareszcie (!) zaczęłam czytać te książki). Akurat z tego zestawu (Jesienna miłość, Na zakręcie, I wciąż ją kocham) przeczytałam wszystkie, z czego jedna (I wciąż...) jest moją ulubioną pozycją Sparksa.
Oprócz tego przyniosłam do domu jeszcze więcej z regału z książkami do zabrania z uczelni. Tym razem egzemplarze wycofane z biblioteki. Ja wiem, że stan Robinsona nie jest najlepszy, ale powiedzcie szczerze, czyż mogłam się oprzeć? Cztery tygodnie w Japonii państwa Banachów opatrzone jest wieloma ilustracjami i myślę, że spędzę dość interesujący czas zagłębiając się w podróżnicze wspomnienia (sądzę też, że moja koleżanka z przyjemnością podkradnie mi tę lekturę :)). A Opowieści globtrotera  wzięłam w sumie dlatego, bo nie chciałam żeby smutno zostały same na regale. Książka też ma duszę! :)

Najchętniej czytana recenzja w ostatnim miesiącu: Blackout, M. Elsberg
Obserwatorzy: 105 (+19)
Wyświetlenia: 3855

Inne:
TAGi
liebster blog award #3
liebster blog award #4

Okołoksiążkowo
Najpierw film, potem książka – warto?
Bookartyzm – rzeźbienie w książkach

*
Korzystajcie z tego pięknego dnia (u Was też jest słonecznie?), nawet niekoniecznie książkowo - po prostu relaksacyjnie. Idę znieść rower ze strychu, czas przywitać się należycie z wiosną :)

50 komentarzy:

  1. Całkiem ładny wynik :) "Kroniki krwi" mam ochotę przeczytać :) Życzę zaczytanego kwietnia! Pozdrawiam Pośredniczka

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny wynik i życzę, aby w kolejnym miesiącu udało się przebić tę magiczną granicę dwóch tys. stron :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja dzisiaj tez wybieram się po południu na rower, by pokorzystać troszkę z wiosny, póki mogę :) o ja Sparksa też kupiłam w marcu na poczcie i może po powrocie znajdę czas by je przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wycieczka się udała? Ja byłam w sumie dwa dni z rzędu na rowerze ;)

      Usuń
  4. Bardzo ładny wynik! Książki Sparksa uwielbiam, ale to wydanie mi się nie podoba, dlatego go nie zbieram.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie podobają się grzbiety tworzące ładny obrazek ;)

      Usuń
  5. Kocham Sparksa <3


    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie bardzo słonecznie. Gratuluję wyniku i zdobyczy oczywiście! ;) U mnie marzec minął znacznie gorzej, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Mam większą motywację na nowy miesiąc ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję pobicia wyniku z lutego <3 A jakie nowe piękności na półce :3 Powodzenia w kwietniu <3

    LeonZabookowiec.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Ooo, ja zazdroszczę tych "Czterech tygodni w Japonii". A i jeśli o Japonii lubisz czytać - wydawnictwo Noir Sur Blanc wydało świetną pozycję autorstwa Bouviera :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie jeszcze nie zapoznawałam się z azjatycką tematyką, to będzie "skok w nieznaną wodę" :), ale dziękuję za informację.

      Usuń
  9. Ja nie przepadam za Sparksem ale muszę przyznać, że wydanie książek bardzo ładne. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję wyniku i życzę przebicia się do dwójki z przodu w liczbie stron. :D Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Chętnie przeczytałabym "Dla ciebie wszystko". Udanego kwietnia ^-^
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluję wyniku i życzę dwójki na początku liczby przeczytanych stron!

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluję wyniku:) Rower już w tym miesiącu też zaliczyłam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja musiałam trochę pomęczyć się najpierw z jego wyciąganiem ze strychu, haha

      Usuń
  14. No, no, no ambitne założenia i aktywny kulturalnie miesiąc :) Wynik imponujący, gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  15. Całkiem dobry wynik, wielkie gratulacje! Oby kwiecień był jeszcze lepszy.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja też bardzo lubię "I wciąż ją kocham" Sparksa :)
    Świetny wynik, oby nowy miesiąc był również tak owocny ;)
    U mnie też dziś była ładna pogoda, ale niestety nigdzie nie wyszłam. W sumie to ja lubię siedzieć w domu :)
    W marcu przeczytałam 5 książek, w tym jedną kończyłam (czytałam ją przez kilka miesięcy), a drugą ledwo zaczęłam w lutym, a większą część przeczytałam w marcu ;)
    Pozdrawiam Tris *.* z http://hopebravestory.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mam jego wspólną ulubioną książkę!
      Człowiek zawsze odetchnie z ulgą kończąc męczoną kilka miesięcy książkę, prawda?

      Usuń
  17. Gratuluję wyników i życzę, byś w kwietniu zobaczyła tę upragnioną dwójkę z przodu. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo dobry wynik, gratuluję! Życzę zaczytanego kwietnia ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Oby w następnym miesiącu było jeszcze lepiej! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. u mnie też było baaaaardzo słonecznie wczoraj. gratuluję wyników :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ech, taka piękna pogoda a ja muszę siedzieć w domu i się uczyć...w sumie i tak się opierdzielam siedząc przed kompem, no ale jednak :D
    Gratuluję zdobyczy książkowych :) Niezłe perełki wyczaiłaś :) /Klaudia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, coś wiem o 'powinnam jedno, ale sobie drugie' :-P

      Usuń
  22. Super osiągnięcia:) gratuluję:) zapraszam na moje podsumowanie:)
    http://przewodnik-czytelniczy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Super osiągnięcia:) gratuluję:) zapraszam na moje podsumowanie:)
    http://przewodnik-czytelniczy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. na pewno wkrótce, w pewnym miesiącu osiągniesz dwójkę z przodu ;) i tak bardzo dużo czytasz i to jest fantastyczne

    OdpowiedzUsuń
  25. nie znam żadnej z tych książek, ale wszystko przede mną;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby coś się zmieniło, to jestem ciekawa Twoich opinii ;)

      Usuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz, wszystkie czytam i zawsze na nie odpowiadam. Dziękuję za Wasze słowa!